Finałowy koncert z okazji Dni Rybnika upłynął w nieco apokaliptycznej atmosferze, kiedy jeszcze w czasie supportu (moich ukochanych Children of 90's) zaczęła się burza, ulewa i gradobicie. Ale przetrwaliśmy. Poniżej znajdziecie kilka ujęć z niedzielnego koncertowego popołudnia.
P.S. Fanki Dawida Kwiatkowskiego są gradoodporne. Fakt.
Więcej zdjęć znajdziecie w galerii na facebooku, klikając TU.




















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz